Moi Drodzy! Za nami pierwszy tydzień adaptacji w naszym Żłobku i Przedszkolu PIEKARCZYK. Poniżej krótki fotoreportaż z tego jak bawiły się nasze Maluchy. Wielu z Was było pod wrażeniem swojego dziecka, które z jednej strony nie chciało zostać bez mamy w Przedszkolu, zaś z drugiej nie mogło doczekać się przyjścia, do tego samego miejsca, kolejnego dnia. Otóż, tak nasze Maluszki są tak skonstruowane, że potrzebują innych dzieci jak powietrza, gdyż w ten sposób rozwijają się najlepiej. Kochani, te uczucia, które pojawiają się u naszych dzieci: lęk, strach też są potrzebne. Jak mogliśmy zauważyć jedne dzieci szybciej adoptują się do nowych warunków, inne wolniej. Wiąże się to z różnicami indywidualnymi w rozwoju psychospołecznym dzieci. Ja głęboko wierzę, że wszystkie nasze dzieci znajdą w PIEKARCZYKU radość, przyjaciół oraz pozytywne wspomnienia, które będą pamiętać do końca życia. (Więcej zdjęc w galerii).
